Mały, cichy, elegancki - czy ekspres Philips Baristina to ideał do domowej kuchni?

Kiedy pojawia się nowy ekspres do kawy z hasłami typu "przełomowy", "innowacyjny", "baristyczna jakość w domu"- zawsze włącza się nam lampka: serio? No to sprawdziliśmy. W nasze ręce trafił Philips Baristina - ekspres ciśnieniowy, który mieli, ubija, parzy i... wyrzuca fusy jednym kliknięciem. Brzmi jak marzenie każdego kawosza, prawda? Ale czy faktycznie działa tak dobrze, jak wygląda w reklamach?
Co potrafi ekspres Philips Baristina?
Philips Baristina to automatyczny ekspres kolbowy do kawy, który ma być odpowiedzią na potrzeby osób szukających pełni smaku espresso w wersji "zero komplikacji". Wraz ze spieniaczem mleka tworzy nowoczesny i idealny zestaw dla każdego miłośnika kawy do domu. Co go wyróżnia?
Baristina pomimo swoich małych rozmiarów została wyposażona we wbudowany ceramiczny młynek, dzięki któremu przygotujemy kawę ze świeżo zmielonych ziaren, a jak wiadomo, taka jest najlepsza i najsmaczniejsza. Po zmieleniu ziarna trafiają do kolby, przesuwamy uchwyt, a ekspres ubija kawę z odpowiednim naciskiem i parzy espresso lub lungo. Wszystko bez potrzeby użycia siły czy doświadczenia baristy.
Ekspres obsługujemy za pomocą 3 przycisków: espresso, lungo oraz przycisk intensywności smaku, już prościej się nie da. Oprócz automatycznego ubijania, co jeszcze jest ciekawe i innowacyjne w tym ekspresie? System usuwania fusów to absolutny hit. Po zaparzeniu wystarczy kliknąć przycisk na kolbie, by pozbyć się zużytej kawy, czyli ciasteczka. Zamiast klasycznego oklepywania kolby o śmietnik, czy odbijak wystarczy wcisnąć przycisk, a zużyta kawa sama się wysuwa. To rozwiązanie jest świetne, bo ogranicza rozsypywanie i sprawia, że praca z ekspresem jest bardzo czysta.
Philips Baristina to lekki i zgrabny ekspres, który nie zajmuje dużo miejsca na blacie i świetnie wpisuje się w nowoczesne i klasyczne wnętrza. Obudowa wykonana została z plastiku pochodzącego z recyklingu, co nie tylko nadaje mu lekkości, ale też jest ukłonem w stronę ekologii - kolejny punkt dla Philipsa za przemyślany projekt.




Test na co dzień - czy Baristina naprawdę ułatwia życie?
Philips Baristina to ekspres z młynkiem, który zaparzy dwa rodzaje kawy czarnej, espresso i lungo. Dla miłośników małej czarnej idealnie. Dwa sprzęty w jednym, więcej nie trzeba. Można dokupić pasujący spieniacz, więc sprawdzi się również dla fanów kawy mlecznej. Jednak od razu w oczy rzuca się jego elegancki wygląd. Baristina prezentuje się naprawdę ładnie i do nowoczesnej kuchni będzie pasować doskonale.
Elegancki i stylowy
Obudowa jest wykonana z mocnego plastiku, ale nie wygląda tandetnie - wręcz przeciwnie, prezentuje się nowocześnie, i wygląda na trwałą. Ryflowania, czyli pionowe żłobienia dodają ekspresowi elegancji i stylu. Do tego świadomość, że materiał Baristiny pochodzi w 50% z recyklingu, to jakoś milej się robi na duszy.
Philips Baristina jest dostępny w kolorze mlecznej bieli oraz czerni. Wykończenie jest matowe, więc utrzymanie urządzenie w czystości jest prostsze. Producent udostępnił możliwość spersonalizowania swojego ekspresu poprzez wybranie koloru rączki portafiltra spośród: imitacji drewna jesionowego, orzechowego, koloru czerwonego, zielonego, czarnego, białego czy żółtego mango.
Mały, ale wariat
Urządzenie jest niewielkie, zmieści się w malutkiej kuchni czy biurze, co jest jego zdecydowaną zaletą. Jest dosyć lekki, więc łatwo go przestawić czy schować, jeśli trzeba. Dużym atutem jest też cicha pracy - nie ryczy jak przemysłowy potwór. Kawa parzy się w spokoju, bez budzenia domowników.
Obsługa Baristiny jest prosta - naciskasz guzik, przesuwasz uchwyt i po chwili masz espresso lub lungo (kawę o pojemności ok. 120 ml) z grubą cremą. Wyrzucanie fusów z portafiltra w tym przypadku jest czyste i proste, wystarczy nacisną przycisk i ciastko wpada do kosza. Jest czysto, rewelacja! Nie potrzeba pędzelka, wystarczy przepłukać wodą. To jest jego dużą zaletą.
Smak kawy z tego ekspresu naprawdę daje radę, ale czy to poziom klasycznego ekspresu kolbowego z regulacją każdego parametru? No nie. Jednak jak na sprzęt, który robi wszystko sam, efekt jest naprawdę smaczny.
Lekkim niedosytem może być brak regulacji stopnia zmielenia. Na początku trochę nas to zdziwiło i z przejęciem szukaliśmy pokrętła regulacji. Czy ten fakt wpływa na smak kawy? W ekspresie automatycznym w domu zdarza się, że na początkowo ustawionym stopniu, parzymy kawę miesiącami i nam smakuje, nie ma potrzeby nic zmieniać, więc może się to sprawdza. My za krótko użytkujemy to urządzenie, żeby jednogłośnie tak stwierdzić. Faktem jest, że kawa bywa kapryśna i czasami wymaga regulacji, szczególnie gdy wsypujemy inne ziarna. Brak możliwości dostosowania stopnia mielenia może więc w dłuższej perspektywie ograniczać elastyczność i utrudniać wyciągnięcie pełni smaku z każdego rodzaju kawy. To kompromis - prostota obsługi kosztem precyzyjnej kontroli. Dla jednych będzie to zaleta, dla innych - ograniczenie.


Wygoda i czystość użytkowania
Cały proces przygotowania kawy w ekspresie Philips Baristina jest wygodny, szybki i czysty. I właśnie dla osób, którzy cenią sobie te elementy, Baristina będzie idealna. Dla wszystkich, którzy nie lubią bałaganu na blacie, których drażnią drobinki fusów, którzy nie potrzebują bawić się w baristę. Ten ekspres jest również dla wszystkich, dla których design ma znaczenie i lubią ładne rzeczy.
Dla kogo jest Philips Baristina i czy warto mieć ją w domu?
Jeśli szukasz ekspresu, który: zmieli kawę, zaparzy i łatwo "posprząta po sobie" , ma prostą obsługę bez miliona przycisków, nie zajmie całej kuchni, a do tego robi naprawdę dobrą kawę z piękną cremą – to Baristina może być dokładnie tym, czego potrzebujesz.
Czy to sprzęt dla kawowych geeków, którzy lubią eksperymentować z czasem ekstrakcji i preinfuzją? Raczej nie. Ale jeśli szukasz ekspresu, który pozwoli Ci cieszyć się smaczną kawą w domowym zaciszu – bez zbędnego zamieszania, za to z nutką stylu – to jak najbardziej tak.
Z dodatkiem spieniacza do mleka tworzy zestaw, który robi latte, cappuccino i flat white z poziomu dwóch urządzeń– idealny do domowej kuchni, do biura albo na prezent.




